„PRZEZNACZENIE”
W Kanadzie mieszkam od miesiąca jestem Belieber i nazywam się
Cassie ma 16 lat. Tak jak zawsze rano idę do sklepu po ciastka
„oreo” dla mnie i mojego brata ze sklepu od razu udaję się do
domu. Miałam na sobie koszulkę z napisem „ i’m belieber” i
słuchawki w kolorze fioletowym, w których roznosiła się muzyka
mojego idola Justina, a dokładniej piosenka „fall”. Idąc zauważyłam
sportowym samochód był naprawdę piękny ! nie mogłam oderwać od
niego wzorku . przeszłam dalej , właśnie skończyła się piosenka
i usłyszała tylko „ej, belieber!” pomyślałam, że to do mnie
w końcu KOSZULKA odwróciłam się zobaczyłam chłopaka , który
wygląda z sportowego samochód od którego wcześniej nie mogłam
oderwać wzroku . przypomniał mi Alfredo , ale nie wierzyłam, że
to on. Może chłopak podobny do niego po chwili namysłu
stwierdziłam, że to KANADA i wszystko może się zdarzyć.
Podeszłam do tego pięknego sportowego samochodu zobaczyła Fredo od
razy miałam łzy w oczach nie wierzyłam, że widzię go właśnie
teraz w tym momencie. Alfredo wysiadł, przytulił mnie i powiedział
„nie płacz” uspokoiłam się, gdy z samochodu kierowcy wysiadł
Justin . zaczęłam jeszcze bardziej płakać , a Justin wysiadają
powiedział „hej, piękna! Zobaczyliśmy twoją koszulkę i
musieliśmy Cię zawołać” nie mogłam wydusić z siebie ani
jednego słowa Justin dodał „jak się nazywasz?” próbowałam
wymówić swoje imie i po kliku próbach udało się „Cessie”
Justin uśmiechnął się i zapytał czy poda swojego Twittera ?
zgodziłam się i zapisałam mu w telefonie, dalsza część
wyglądała tak, że zrobiłam sobie z nimi zdjęcie, porozmawiałam
i Justin musiał jechać na próbę przed swoim show z niechęcią
pożegnałam się z Justinem i Fredo, ale musiałam po 5 minutach
żegnania poszła do domu , doszłam w jakieś 5 min szybkim krokiem
nadal nie wiedziałam co się dzieje , gdy weszłam do domu od razu
mój brat- hej, Cassie gdzie ty tyle byłaś?
- nie uwierzysz kogo właśnie spotkałam
opowiadałam mu z łzami w oczach , ale nie uwierzył... dopiero , gdy pokazałam mu zdjęcia z Justinem i Alfredo zauważyłam jak patrzy się na mnie i uśmiecha .. *szanował to, że jestem Belieber i kocham Justina*
- Cass ! To Justin Bieber?
To on?-tak, tak to on.
W pewnym momencie przypomniałam sobie o tym, że podałam Justinowi swojego Twittera od razu ruszyłam do mojego pokoju razem z bratem i zalogowałam się na Twittera . Weszłam na profilu, okazało się, że mam jedną wiadomość moje serce zaczęło głośno i szybko walić byłam sparaliżowana . Wiadomość była od Justina !! pisało w niej dokładnie to :na razie tyle,
________________________
następny okaże się niebawem :)
mam nadzieje, że bd czytać bardzo bym się
cieszyła <3
czytasz –
komentujesz.
Fajnie się zaczyna. :D Będę śledzić tego bloga. :))
OdpowiedzUsuńDopiero zaczęłam czytać tego bloga ale jest super<3
OdpowiedzUsuń